Zakaz przewozów z rosyjską lub białoruską naczepą - nowy pomysł na sankcję

31.01.2023

Od ubiegłorocznej jesieni białoruskie i rosyjskie ciągniki nie mają prawa jazdy do krajów Unii Europejskiej. To wywołało więc cały system przepinek, w ramach którego naczepy z Rosji lub Białorusi można spotkać za ciągnikami zarejestrowanymi na przykład w Polsce lub w Kazachstanie. W dużej mierze stoją za tym zresztą przedsiębiorcy z samej Rosji lub Białorusi, którzy rozwijają oddziały w krajach unijnych lub nieobjętych sankcjami.

Niemniej i to zjawisko może zostać wkrótce ukrócone. Polska ma bowiem starać się o zaostrzenie sankcji transportowych, obejmując nimi nie tylko ciągniki i ciężarówki z naczepami, ale też sprzęt ciągnięty, czyli właśnie naczepy. Mówiąc zaś bardziej dokładnie, miałby to być zakaz wykonywania przewozów na terenie Unii Europejskiej przy użyciu naczep zarejestrowanych na terytorium Rosji lub Białorusi. Nasze władze chciałyby włączyć to do dziesiątego pakietu sankcji, obok dodatkowych zakazów importu, obejmujących między innymi białoruskie meble, gumę, produkty szklane, czy materiały do budowy dróg.

Kiedy natomiast powyższe ograniczenia mogłyby wejść w życie? Wśród wstępnych dat wymienia się przede wszystkim koniec lutego, co miałoby też znaczenie symboliczne. 24 lutego przypadnie bowiem pierwsza rocznica pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.

 

Źródło: 40ton.net