Polskie sklepy czekają puste półki, zabraknie kierowców z Ukrainy

28.02.2022

Stanie polski transport samochodowy, kierowcy z Ukrainy idą do wojska bronić ojczyzny.

Ukraiński rząd zakazał wyjazdu z Ukrainy mężczyznom w wieku 18-60 lat. – Kierowcy, którzy mają ukraińskie obywatelstwo nie mogą wyjechać z Ukrainy, niezależnie, czy pojechali tam na urlop, po rodziny czy w celu zawodowym – opisuje przewodniczący Regionu Podkarpackiego Zrzeszenia Międzynarodowych przewoźników Drogowych Tadeusz Furmanek.

Przewoźnicy alarmują, że bez ukraińskich kierowców transportowi grozi zapaść. – Nie mamy precyzyjnych liczb, ale na pewno skala ubytku ukraińskich kierowców jest duża – ocenia rzeczniczka ZMPD Anna Brzezińska-Rybicka.

Dodaje, że w wielu firmach (różnych branż) Ukraińcy wracają bronić ojczyzny. – Na przejściu widać młodych ludzi wjeżdżających na Ukrainę – przyznaje Furmanek. Ukraińcy stanowią jedną trzecią kierowców transportu międzynarodowego. 

GITD podaje, że w obrocie prawnym jest ponad 103 tys. świadectw kierowcy wydanych dla obywateli Ukrainy. W tym roku do połowy lutego GITD wydało o 15 proc. więcej świadectw niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, a mimo to przedsiębiorcy skarżyli się na brak rąk do pracy.

Prof. SGH Paweł Lesiak obawia się, że napaść Rosji na Ukrainę doprowadzi do braku kierowców nad Wisłą. – U nas powtórzy się brytyjski scenariusz, gdy po brexicie nie miał kto rozwozić towarów. Dla polskiej gospodarki to może mieć dramatyczne konsekwencje – ostrzega Lesiak.

Grupa Raben już od poranku 24 lutego zawiesiła do odwołania wszelkich usług świadczonych przez Raben na terenie Ukrainy. – Wstrzymaliśmy przewozy wszystkich przesyłek wjeżdżających i wyjeżdżających z Ukrainy lub wymagających tranzytu przez ten kraj. Mamy w naszych oddziałach pracowników z Ukrainy, od których pojawiają się sygnały, dotyczące ich powrotu do kraju. Jednak sytuacja jest bardzo dynamiczna i obecnie trudno jest określić skalę zjawiska – tłumaczy rzeczniczka Grupy Raben Klaudyna Polanowska-Skrzypek.

Prof. SGH przypomina, że od lat rośnie udział transportu drogowego w przewozach, przez co wzrasta popyt na kierowców. Został on spotęgowany przez e-handel i jego potrzeby, przede wszystkim pracochłonne rozwożenie przesyłek kurierskich. – Najmocniej uderzony zostanie transport krajowy, który straci kierowców na rzecz przewozów międzynarodowych – uważa prof. SGH. 

Natomiast rzeczniczka Grupy Raben uspokaja, że firma nie spodziewa się zakłóceń w operacjach z tego powodu braku rąk do pracy. 

Lesiak przewiduje, że zamrożone sankcjami rosyjskie aktywa powinny po wojnie być podstawą do wypłacania rekompensat za spowodowane wojną straty. Dziwi się także wprowadzonym na niewielką skalę sankcjom. – Tam giną ludzie, a Niemcy nie mogą odciąć Rosji od SWIFT bo będą mieli straty finansowe. A jednocześnie powołują się na europejskie wartości. Widać, że mniej je cenią od handlowej wymiany Niemiec z Rosją – porównuje Lesiak. 

 

Źródło: logistyka.rp