Rząd szykuje nowy system poboru opłat za drogi w Polsce - aktualizacja 07.12.

07.12.2018

Decyzje dotyczące systemu poboru opłat w Polsce od czasu, kiedy rząd postanowił ogłosić przetarg na nowego operatora, były bardzo rozciągnięte w czasie. Założenia nie uwzględniły tego, że firmy będą się odwoływać – chodzi przecież o bardzo duże pieniądze. Przetarg miał też złą formułę – swoistego rodzaju konkurs. Minister nie wykluczał, że być może zrezygnuje się z systemu radiowego – który działał – przechodząc na system satelitarny. Byłby to pierwszy taki przypadek na świecie, a jednocześnie duży problem finansowy. Ciężko zlikwidować infrastrukturę, która powstała kilka lat wcześniej. Założenia, które towarzyszyły zmianie operatora na publicznego, legły jednak w gruzach. Miały być to podmioty polskie. Wśród firm działających na bramkach, czy jako doradcy Generalnego Inspektora, mamy podmioty zagraniczne. Przede wszystkim obiecywano jednak, że będzie taniej. Tymczasem jest znacznie drożej – chociaż nie wszystkie koszty tego systemu są znane.

– Zamieszanie to było niepotrzebne. Dzisiaj system rozsypał się na kilka innych podmiotów. Ostatecznie skończyło się na firmie Kapsch. Dobrze, że podmiot ten działa, razem ze swoimi dotychczasowymi podwykonawcami – powiedział serwisowi eNewsroom Adrian Furgalski, wiceprezes ZDG TOR – Ustawa budżetowa na 2019 roku daje już porównanie. Kiedy Kapsch był operatorem, roczne utrzymanie wymagało 250-280 milionów złotych. Obecnie, kiedy państwo zajęło się tym systemem – to już 800 milionów złotych. Z punktu widzenia kierowców – nadal nie wiadomo, jak system będzie wyglądać. Być może będzie elektroniczny lub też zasiedlone zostaną budki w punktach poboru opłat. Nie wiadomo też, czy obejmie tylko autostrady państwowe, czy również te, gdzie obecny jest koncesjonariusz – jak Stalexport czy Autostrada Wielkopolska. To najważniejsze pytania, na które wciąż nie ma odpowiedzi. Z jednej strony w cyklu wyborczym nikt nie chce objąć płatnościami darmowych odcinków. Z drugiej strony w Inspektoracie Transportu Drogowego nie ma kompetencji do tego, aby taki docelowy system na polskich autostradach wymyślić – podsumował Furgalski.

Źródło: www.enewsroom.pl

Ministerstwo Infrastruktury i Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiły rozpoczęcie prac nad nowym systemem poboru opłat na drogach krajowych. Nowy system ma zastąpić rozwiązanie funkcjonujące od 2011 roku i ma być gotowy do wdrożenia za około 20 miesięcy.

Przypomnijmy, 3 listopada 2018 r. Główny Inspektor Transportu Drogowego przejął pobór opłat drogowych od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i działających w jego imieniu wykonawców. Równocześnie rozpoczęto prace nad stworzeniem i uruchomieniem całkowicie nowego Krajowego Systemu Poboru Opłat. Obsługę istniejącej infrastruktury i opracowanie koncepcji nowego rozwiązania powierzono Instytutowi Łączności, nadzorowanemu przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Priorytetem strony publicznej jest, aby nowy system powstał w oparciu o najnowocześniejsze rozwiązania, stosowane obecnie na świecie, z wykorzystaniem technologii GNSS, transmisji danych w systemach komórkowych (LTE/5G) i Big Data. System ma być otwarty na nowe funkcjonalności poprzez rozbudowę o kolejne moduły, ma przechowywać wrażliwe dane na terenie Polski i udostępniać je służbom nadzorującym przestrzeganie prawa bez pośrednictwa prywatnych firm. Nowy system ma korzystać z istniejącej infrastruktury związanej z poborem opłat i współpracować z systemami funkcjonującymi w innych krajach Unii Europejskiej. Celem podejmowanych działań jest także, by nowy KSPO zapewniał nowocześniejsze, tańsze i bezpieczniejsze pobieranie opłat i niezakłócony wpływ środków do Krajowego Funduszu Drogowego.

Jak podkreślili ministrowie obydwu resortów, istotne jest także to, aby był wygodniejszy w obsłudze dla kierowców i umożliwiał bardziej płynne podróżowanie oraz transport towarów.
W systemie zostanie zastosowana technologia satelitarna GNSS rekomendowana przez Komisję Europejską (GPS, Galileo, etc.). Transmisja danych będzie odbywać się za pomocą  sieci komórkowych (LTE/5G). Zostaną uruchomione bramki kontrolne nowej generacji tzw. cyberbramownice. System będzie stosował inteligentną analitykę i monitoring wideo.

W zakresie planowanych funkcjonalności NKSPO znajdą się wparcie elektronicznej kontroli zezwoleń zagranicznych, współpraca z systemami transportowymi w zakresie zarządzania i monitorowania ruchu i infrastruktury, do tego dynamiczne ważenie pojazdów, uproszczenie obsługi kierowców oraz elektroniczne rozliczenia (e-mail).

Źródło: www.pracujwlogistyce.pl

Rząd szykuje nowy system poboru opłat za drogi. Ma on rozwiązać problem kolejek na autostradowych bramkach.

– Główny Inspektorat Transportu Drogowego przejął pobór opłat drogowych od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na początku listopada. Stał się wówczas właścicielem m.in. Elektronicznego Systemu Poboru Opłat Viatoll. Jednocześnie rozpoczęto prace nad stworzeniem nowocześniejszego systemu – mówi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, powiedział, że zrzeszenie przedstawi ministerstwom propozycje do nowego systemu, choć w jego opinii już obecne rozwiązanie jest przyjazne kierowcom. – W trakcie modyfikowano i upraszczano ten system i on dziś już jest zupełnie inny, prostszy niż kiedyś – podkreśla Jan Buczek.

Nowy system korzystać ma z istniejącej już infrastruktury poboru opłat, ale ma współpracować z podobnymi systemami w innych krajach Unii Europejskiej.

Źródło: www.zmpd.pl