Nowa ustawa ma uprościć zatrudnianie cudzoziemców Polsce

15.09.2022

Zwiększenie wymiaru czasu pracy lub liczby godzin pracy w tygodniu lub miesiącu określone w zezwoleniu na pracę cudzoziemca, przy jednoczesnym proporcjonalnym zwiększeniu wynagrodzenia, nie będzie wymagało zmiany lub udzielenia nowego zezwolenia na pracę. Podmiot zatrudniający cudzoziemca będzie tylko powiadamiał o tym organ, który udzielił zezwolenia na pracę. To niektóre z propozycji, które pojawiły się w najnowszym projekcie ustawy. Chodzi o projekt ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców (nr 400), który przygotowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To zupełnie nowa ustawa, która ma uregulować zatrudnianie cudzoziemców. Dziś zagadnienia związane z dostępem cudzoziemców do polskiego rynku pracy reguluje ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2022 r. poz. 690, z późn. zm.).


Projekt, który właśnie trafił do uzgodnień międzyresortowych, ma też implementować do krajowego porządku prawnego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/36/UE z 26 lutego 2014 r. w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu zatrudnienia w charakterze pracownika sezonowego.


Zatrudnianie cudzoziemców - czas na zmiany

Jak twierdzi Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, obserwowane w ostatnich latach rosnące zainteresowanie pracodawców zatrudnianiem cudzoziemców jest uzasadnieniem zmiany przepisów. - W latach 2015-2021, przy znacznym spadku bezrobocia wzrastała skala zatrudnienia cudzoziemców (liczba wydawanych rocznie zezwoleń na pracę wzrosła niemal 8-krotnie z 66 do 504 tys., a oświadczeń o powierzeniu pracy ok. 2,5-krotnie z 780 tys. do niemal 2 mln). Niedobory pracowników występują w coraz większej liczbie branż, regionów i zawodów. Szczególnie duże zapotrzebowanie jest na wykwalifikowanych pracowników fizycznych w budownictwie, operatorów maszyn w przemyśle, pracowników niektórych usług i handlu, kierowców samochodów ciężarowych. Przewidujemy, że w ciągu najbliższych lat popyt na pracę cudzoziemców będzie w dalszym ciągu rósł minimum kilka lub kilkanaście procent rocznie. Polski system prawny, choć oceniany jako jeden z bardziej liberalnych w UE pod względem przyjmowania migrantów zarobkowych, w ciągu ostatnich lat przestał odpowiadać na nowe wyzwania – prognozują autorzy projektu.
Jak podkreślają, z licznych postulatów zgłaszanych zarówno przez organizacje zrzeszające pracodawców, jak i urzędy prowadzące postępowania administracyjne wynika, że niezbędne jest wprowadzenie zmian systemowych, które będą miały wpływ na uproszczenie dostępu cudzoziemców do polskiego rynku pracy oraz usprawnią i skrócą proces wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemców. - Aby osiągnąć ten cel konieczne jest stworzenie czytelnych rozwiązań prawnych oraz skutecznych narzędzi informatycznych pozwalających na załatwianie spraw drogą elektroniczną oraz szybką wymianę informacji – przekonują dalej autorzy projektu.


Najważniejsze zmiany

Ministerstwo zdecydowało się na dokonanie reformy rynku pracy m.in. poprzez wyodrębnienie z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy części przepisów związanych z zezwoleniami na pracę cudzoziemców, które będą tworzyły nową ustawę o zatrudnianiu cudzoziemców. - Zakłada się, że nowa ustawa oprócz zmian w systematyce, polegających m.in. na wydzieleniu przepisów ogólnych oraz przepisów dotyczących poszczególnych rodzajów zezwoleń na pracę będzie opierała się na dotychczasowych rozwiązaniach prawnych. Jednocześnie wprowadzone zostaną fundamentalne zmiany, które będą miały decydujący wpływ na poprawę funkcjonowania systemu dopuszczania cudzoziemców do polskiego rynku pracy na podstawie zezwolenia na pracę cudzoziemca – podkreśla MRiPS.

Najważniejsze zmiany to:

  • oświadczenie o powierzeniu pracy cudzoziemcowi zmienia nazwę na oświadczenie o zatrudnieniu cudzoziemca,
  • starosta a nie powiatowe urzędy pracy będą rejestrowały oświadczenia w ewidencji,
  • zezwolenia na pracę nadal będzie wydawał wojewoda,
  • nastąpi pełna elektronizacja procedur związanych z uzyskaniem zezwolenia na pracę cudzoziemców – przez system teleinformatyczny Syriusz, którego funkcjonalność ma zostać rozbudowana,
  • praca sezonowa pozostaje na 9 miesięcy,
  • likwidacja tzw. testu rynku pracy przy ubieganiu się o zezwolenie na pracę (sprawdzenie, czy na lokalnym rynku pracy nie ma zarejestrowanych bezrobotnych, których można zatrudnić - polscy bezrobotni mają pierwszeństwo w zatrudnieniu przed cudzoziemcami),
  • zlikwidowane zostanie także odrębne postępowanie w sprawie przedłużenia zezwolenia na pracę, które obecnie jest wydawane, gdy pracodawca kontynuuje powierzenie pracy cudzoziemcowi na tym samym stanowisku, tj. będzie możliwość kontynuowania zatrudnienia na tym samym stanowisku do czasu wydania nowego zezwolenia,
  • wprowadzenie obligatoryjnej przesłanki odmowy udzielenia zezwolenia na pracę, gdy pracodawca nie opłaca składek na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne lub zaliczek na podatek dochodowy. Dotychczas przesłanka ta miała charakter fakultatywny.




- Wszelkie zmiany zmierzające do uproszczenia procedury zatrudniania cudzoziemców są wyczekiwane i popierane przez pracodawców. Biorąc pod uwagę obecne realia, a przede wszystkim niedobór kadry, takie zmiany są pilnie potrzebne – mówi Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP. I dodaje: - Z pewnością należy popierać cel skrócenia czasu oczekiwania na wydanie zezwolenia na pracę cudzoziemca. Zobaczymy, jak system teleinformatyczny będzie działał, czy zezwolenia będę mogły być wydawane automatycznie, czy zajdzie konieczność interwencji urzędnika.
Jak twierdzi Siemienkiewicz, urzędy wojewódzkie nadal będą rozpatrywały wnioski, co nie napawa pracodawców optymizmem, gdyż często zgłaszali oni, że urzędy są przeciążone pracą i nie mają odpowiedniej obsady kadrowej. - Być może system weryfikacji wniosków przyśpieszy procedurę wydawania zezwoleń – zauważa. Ponadto, jak ocenia ekspertka ds. prawa pracy Pracodawców RP, korzystne jest na pewno odejście od tzw. testu rynku pracy, czyli sprawdzenie czy na lokalnym rynku pracy nie ma zarejestrowanych bezrobotnych, których można zatrudnić, bowiem polscy bezrobotni mają pierwszeństwo w zatrudnieniu przed cudzoziemcami.


Więcej pracy, wyższy zarobek cudzoziemców…

Nowością jest projektowany art. 18 ust. 1 pkt 4, zgodnie z którym zmiana lub udzielenie nowego zezwolenia na pracę nie będą wymagane, jeżeli zwiększono wymiar czasu pracy lub liczbę godzin pracy w tygodniu lub miesiącu określone w zezwoleniu na pracę, przy jednoczesnym proporcjonalnym zwiększeniu wynagrodzenia. Podmiot zatrudniający będzie musiał o tym powiadomić organ, który udzielił zezwolenia na pracę, podobnie jak ma dziś powiadamiać o zmianie siedziby lub miejsca zamieszkania, nazwy lub formy prawnej: podmiotu zatrudniającego, podmiotu, do którego pracownik jest delegowany przez zagraniczny podmiot zatrudniający, pracodawcy użytkownika; przejściu zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę i zawarciu przez podmiot zatrudniający i cudzoziemca umowy o pracę zamiast umowy cywilnoprawnej.

- Nowym rozwiązaniem w projekcie ustawy jest możliwość zwiększenia wymiaru czasu pracy lub liczby godzin pracy w tygodniu lub miesiącu pod warunkiem proporcjonalnego podwyższenia wynagrodzenia bez konieczności zmiany lub uzyskania nowego zezwolenia na pracę (art. 18 ust. 1 pkt 4 projektu ustawy ). Inaczej niż w przypadku obowiązujących przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy regulacja obejmuje nie tylko przypadki, gdy praca jest wykonywana na podstawie umowy o pracę, ale dotyczy także wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

- Ten projekt rozwiązuje pewne problemy, które były wcześniej, jak chociażby sztywne godziny pracy na oświadczenie. Nie będzie też tzw. testu rynku pracy, który i tak był fikcją. Natomiast wprowadzane są inne niekorzystne rozwiązania – mówi Przemysław Ciszek, radca prawny, partner zarządzający w kancelarii C&C Chakowski & Ciszek, wykładowca prawa pracy na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. I wskazuje na proponowane przez ustawodawcę ograniczenie z 3 lat do roku okresu, na które będzie wydawane zezwolenie na pracę. – Będzie to miało zastosowanie w trzech przypadkach: gdy firma działa krócej niż rok, gdy niski będzie wymiar czasu pracy cudzoziemca i gdy zatrudnienie będzie odbywało się na podstawie umów cywilnoprawnych. W tym ostatnim przypadku będzie pobierana opłata, która zwiększy koszty zatrudnienia cudzoziemca – podkreśla mec. Ciszek.

- Do rozwiązań, które już po wstępnej analizie projektu oceniamy pozytywnie należy na pewno zapowiadania elektronizacja, zniesienie testu rynku pracy, utrzymanie okresu pracy w ramach oświadczenia przez 24 miesiące. Obecnie nasi członkowie zapoznają się ze szczegółami projektu – mówi Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan.


… i drastycznie wyższe kary

Mec. Przemysław Cisek zwraca też uwagę na wyższe kary za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców, które przewiduje projekt. – Drastycznie wzrastają kary za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać - zauważa. Jak twierdzi, maksymalna kara nadal będzie wynosiła 30 tys. zł, ale w przypadku pojedynczych osób będzie to 500 zł od osoby. – Do tej pory ujawnienie nielegalnego zatrudnienia było równoznaczne z mandatem w wysokości 2-3 tys. zł. Teraz inspektor pracy nie będzie miał wyjścia – będzie ustalał wysokości klary od liczby nielegalnie zatrudnianych cudzoziemców. I tak przy jednym będzie to 500 zł, przy dwóch – 1 tys. zł, przy trzech – 1,5 tys. zł itd. – wylicza.

- W art. 76 ust. 9 projektu wprowadzono przepisy z których wynika, że wymiar kary grzywny powinien być wymierzony proporcjonalnie do liczby cudzoziemców, którym powierzono pracę nielegalnie w kwocie nie niższej niż 500 zł za jednego cudzoziemca. Przewiduje się, że nowe rozwiązanie wpłynie na zwiększenie dolegliwości kary dla podmiotów, które powierzają nielegalnie pracę wielu cudzoziemcom – podkreśla MRiPS.


Siedmiodniowe vacatio legis

Projektowana ustawa, jak zaproponowało MRiPS, ma wejść w życie co do zasady po upływie 7 dni od ogłoszenia ustawy. – W projekcie przewidziano, że ustawa wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia jej ogłoszenia z wyjątkiem niektórych przepisów dotyczących systemów teleinformatycznych. Krótki termin wejścia w życie ustawy wynika z wymogu zrealizowania do końca 2022 r. kamieni milowych określonych w Krajowym Planie Odbudowy jako komponent A 4.1. Efektywne instytucje na rzecz rynku pracy, które ustawa ma zrealizować. Wejście ustawy w życie w takim terminie nie narusza zasad państwa prawa. Późniejszy termin wejścia w życie niektórych przepisów dotyczących systemów informatycznych jest konieczny, aby umożliwić dostosowanie systemów teleinformatycznych wykorzystywanych w sprawach dotyczących zatrudniania cudzoziemców – tłumaczą autorzy projektu.

Źródło: Prawo.pl