Myto idzie w górę w Polsce i w Niemczech

01.12.2022

Waloryzacja i ekologia sprawiają, że od nowego roku wzrosną stawki opłat dla samochodów ciężarowych.

25 listopada 2022 r. Bundesrat uchwalił piątą nowelizację ustawy o pobieraniu opłat za korzystanie z dróg federalnych, która obejmuje taryfy opłat drogowych mające obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku. 

Monitor Federalny opublikował stawki 30 listopada. 40-tonowy zestaw z homologacją Euro VI zapłaci 19 centów za km, o 3,8 proc więcej niż w tym roku. Dla zestawu z silnikiem Euro V stawka wzrosła o 18 proc., dla Euro IV z filtrem cząstek stałych myto powiększyło się o niemal 24 proc. 

Niemiecki parlament zwiększył obciążenie za zanieczyszczenie powietrza i hałas.  W Niemczech opłaty obowiązują dla samochodów o dmc powyżej 7,5 tony. 

W przyszłym roku także w Polsce wzrosną ceny myta pobieranego przez KAS (w systemie e-Toll) na drogach zarządzanych przez GDDKiA. Znowelizowana ustawa o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym zakłada wzrost stawek myta o wskaźnik „wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszych trzech kwartałów roku, w którym stawki ulegają zmianie, w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego”.

Wzmiankowana ustawa mówi, że nowe stawki ustala się „na podstawie komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszonego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, w terminie 15 dni po upływie trzeciego kwartału, każdego roku.” 

GUS opublikował 14 października komunikat mówiący, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie I–III kwartału 2022 r. w stosunku do I–III kwartału 2021 r. wyniósł 113,3, czyli wzrost cen o 13,3 %. 

Stawki myta są waloryzowane od początku 2022 roku, gdy wzrosły o 1-3 grosze na km. Były niezmieniane od lipca 2011 roku, gdy zaczął obowiązywać viaToll. Za dostęp do dróg płacą użytkownicy pojazdów o dmc przekraczającej 3,5 tony. 

Krajowy Plan Odbudowy przewiduje także wydłużenie sieci płatnych dróg. Od 9 lipca 2017 roku liczy ona 3660 km. Wydłużenia płatnych odcinków domagają się przede wszystkim przewoźnicy kolejowi, którzy wskazują, że muszą płacić za dostęp do torów na całej sieci kolejowej, której długość jest podobna do długości dróg krajowych (ponad 19 tys. km). 

 

 Źródło: Logistyka.rp.pl